"Słowiańskie Bractwo 2020". Białoruś organizuje ćwiczenia wojskowe z Rosją i Serbią
Zaplanowano rosyjsko-białorusko-serbskie ćwiczenia wojskowe, które mają odbyć się w celu ugruntowania współpracy pomiędzy tymi państwami. Ich zeszłoroczna 5 edycja miała miejsce w Serbii, a w sumie wówczas ćwiczyło ok. 700 żołnierzy i 50 jednostek sprzętu wojskowego wspieranych przez statki powietrzne – załogowe i bezzałogowe.
2020-09-04, 09:41
Dotychczas nie przedstawiono pełnej informacji, co do skali ćwiczeń zaplanowanych na poligonach białoruskich.
Jak poinformował resort obrony Białorusi, szefowie sztabów generalnych Białorusi i Rosji - Alaksandr Walfowicz i Walerij Gierasimow - 2 września omówili przez telefon współpracę wojskową między obu krajami i przygotowania do wspólnych manewrów.
Powiązany Artykuł
"Kontrolujemy granice z Litwą i Polską, okrążyliśmy Grodno". Łukaszenka spotkał się premierem Rosji
"Słowiańskie Braterstwo"
- Strony omówiły bieżący stan dwustronnej wojskowej współpracy, w tym przygotowania do wspólnych białorusko-rosyjsko-serbskich ćwiczeń "Słowiańskie Braterstwo 2020", które odbędą się na terytorium Białorusi, i strategicznych ćwiczeń dowódczo-sztabowych "Kaukaz 2020" - przekazało ministerstwo.
Czytaj także:
- Białoruś: wojskowe manewry blisko granicy Polski. Może chodzić o ochronę żołnierzy
- Wielka Brytania chce pozbyć się czołgów. Ekspert: dla niej ważniejsze są siły morskie i lotnictwo
Ćwiczenia Kaukaz 2020 planowane są na jesień br. Rosja zamierza zorganizować je z udziałem żołnierzy sześciu państw, które są jej partnerami w Szanghajskiej Organizacji Współpracy i tworzonej przez państwa poradzieckie Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB). Rozmowa szefów sztabów odbyła się w czasie narastających napięć na Białorusi - zwraca uwagę Reuters.
REKLAMA
Serbowie z grupy najemniczej?
Powiązany Artykuł
Litwa: manewry z udziałem żołnierzy USA. Potrwają dłużej niż zakładano
Jak podaje Defence24, serbska obecność wojskowa na Białorusi była już odnotowana wcześniej. W zeszłym miesiącu Serbowie mieli być zaobserwowani na Białorusi, co wówczas łączono z możliwością funkcjonowania grupy najemniczej mogącej służyć do pomocy władzom w potencjalnym siłowym tłumieniu protestów. Jednak wówczas białoruskie ministerstwo obrony miało zdementować takie przeznaczenie obecności Serbów na swoim terytorium. Podkreślając, że mieli oni być tak naprawdę żołnierzami przygotowującymi się do zawodów wojskowych. Tak przynajmniej twierdziło ministerstwo obrony Białorusi, wskazując, iż serbscy wojskowi mieli przyjechać do tego państwa wcześniej, żeby być lepiej gotowym do partycypowania w Międzynarodowych Igrzyskach Wojskowych 2020 r.
Na Białorusi od 9 sierpnia dochodzi do protestów przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich, które według oficjalnych wyników wygrał Alaksandr Łukaszenka.
pg,PAP,Defence24
REKLAMA